
Czerwony kolor, szczególnie w wersji total look, to barwa dla odważnych. Nie oznacza to jednak, że panie, które na co dzień są mniej pewne siebie, muszą z niego zrezygnować. Powszechnie znane jest zjawisko zwane „efektem czerwonej sukienki”. Psychologowie dowiedli, że kobieta w czerwieni jest postrzegana jako odważniejsza i bardziej zmysłowa, a do tego w znacznie większym stopniu przyciąga uwagę mężczyzn. Paradoksalnie jest to także dobry kolor dla pań, które borykają się z nadmiernymi rumieńcami – czerwona sukienka (lub jakikolwiek inny element stroju w tym kolorze) sprawi, że wypiek zostanie odebrany jako uroczy rumieniec lub jako element idealnego makijażu. Sukienka w kolorze czerwonym jest więc idealnym wyborem na zabawę, a zbliżający się wielkimi krokami sylwester to idealna okazja na jej zakup. Czerwień jest dość dominującym kolorem, dlatego warto znać zasady i wiedzieć jak ją nosić, żeby wyglądać stylowo i kobieco.
Czerwona sukienka – tylko jaka?
Czerwień sama w sobie jest kolorem przyciągającym uwagę, dlatego nie lubi przepychu i ekstrawagancji. Nawet na zabawę sylwestrową, która pozwala na odrobinę szaleństwa, warto postawić na najprostsze fasony. Przy wybieraniu sukienki najlepiej zwracać uwagę na modele klasyczne – ołówkowe, z baskinką, na szerokich ramiączkach, rozkloszowane z opiętą górą, albo takie na jednym ramieniu. Czerwień broni się sama, dlatego nie wymaga nadmiernej oprawy. Oczywiście długość sukienki czy wielkość dekoltu to kwestia bardzo indywidualna, jednak trzeba pamiętać o tym, że w czerwonej sukience bardzo ciężko będzie zniknąć w tłumie. Oprócz samego kroju sukienki, ważny jest także odcień czerwieni. Paniom o bladej cerze najbardziej będą pasować odcienie ciemniejsze lub zgaszone i bez połysku, natomiast te o ciemniejszej karnacji mogą pozwolić sobie na założenie sukienki w barwie soczystej.



Biżuteria i dodatki do czerwonej sukienki
Zakładając czerwoną sukienkę, panie zwykle decydują się na czarne albo białe dodatki. Nie ma co się dziwić – takie zestawienie wygląda najbardziej klasycznie, szykownie i przede wszystkim elegancko. Ma jednak jeden spory minus – trudno nim zaskoczyć. Żeby wyglądać naprawdę wyjątkowo, wystarczy kilka odważniejszych trików, których wcale nie należy się obawiać. Do czerwonej sukienki o klasycznym kroju świetnie będą pasować stylowe trzewiki lub sandały na słupku z wysokim sznurowaniem. Wybór padł na buty z zakrytymi palcami? Idealne będą czarne, kryjące rajstopy lub pończochy z efektownym wzorkiem. Wybierając drobne dodatki do czerwonej sukienki, warto zwrócić uwagę na te metaliczne i błyszczące. Świetnie będą komponować się także srebro oraz złoto. Ważne, żeby biżuteria była raczej drobna. Ciężkie naszyjniki mogłyby przytłoczyć całą stylizację.


Makijaż do czerwonej sukienki
W przypadku koloru czerwonego w wersji total look makijaż pełni dużo ważniejszą rolę niż biżuteria i inne dodatki, bo to właśnie on może uczynić całą stylizację jeszcze bardziej wyjątkową lub… całkowicie ją zepsuć. Przy czerwonej sukience niedopuszczalne są cienie do powiek w odcieniach zieleni czy fioletu. Najlepsze będą te w naturalnych kolorach – w odcieniach brązu, szarości lub grafitu. Należy pamiętać też o tym, że jeśli makijaż oczu jest dość mocny, to usta powinny zostać jedynie delikatnie podkreślone na przykład błyszczykiem. Natomiast jeśli wybrana zostaje mocna szminka, oczy powinny pozostać neutralne, wystarczą wyraźnie wytuszowane rzęsy.


Jak zestawiać czerwień z innymi kolorami?
Panie, które nie boją się wyrazistych połączeń, nie muszą ograniczać się do bieli, czerni i metalicznych dodatków. Czerwień świetnie będzie prezentować się także z… różem. Niemniej jednak jest to połączenie dosyć ryzykowne, jednak odpowiednie dobranie odcieni tych barw może okazać się bardzo efektowne. Dużo prostsze będzie zestawienie czerwonego koloru z żółtym i niebieskim – dodatki w tych barwach powinny być proste w formie, ale za to ich odcienie powinny być bardzo wyraziste. Świetnym połączeniem jest też zestawienie kolorów amerykańskiej lub brytyjskiej flagi – do czerwonej sukienki wystarczy dobrać białe szpilki, kobaltową torebkę i voilà!

